lut 20 2005

Bez tytułu


Komentarze: 2

Moje serce rozsypało się na bez mała tysiąc kawałków, przyglądając im się uważnie próbuję je na nowo poskładać, żeby czekało na ciebie całe i gotowe kiedy będziesz go potrzebować…

Teraz zamknę oczy i zasnę, myśląc o nowym dniu może będzie łatwiej. Niech twój anioł, który nad tobą czuwa ukołysze cię do snu głaszcząc pachnące kosmyki twoich włosów, niech przyśni ci szczęście…

 

uosiu : :
20 lutego 2005, 12:29
Ja także lubię czytać, co piszesz.Ten ostatni akapit bardzo mi się podoba.
20 lutego 2005, 12:20
Chyba właśnie odkryłam, że bardzo lubię Cię czytać :)

Dodaj komentarz